Latem, kiedy nasz organizm wydziela więcej
feromonów, liczba miłosnych przygód zdecydowanie wzrasta, a urlopy są
momentem, w którym przypadkowy seks z nieznajomym zdarza się częściej...
Sierpień jest najgorętszym miesiącem nie tylko pod
względem wysokich temperatur. To w sierpniu silne słońce znacznie
zwiększa poziom wydzielanych przez nas feromonów. Stajemy się przez to
wizualnie atrakcyjniejsi, dzięki czemu silniej przyciągamy potencjalnych
partnerów. Nasze ciało nabiera kolorów, a nastrój wypełnia optymizm. Z
tego też powodu w miesiącach letnich, gdy bardziej się pocimy, a
intensywne promienie słoneczne pozytywnie wpływają na nasz nastrój,
istnieje dużo większe prawdopodobieństwo, że ulegniemy przypadkowym
romansom.
Najchętniej za granicą
Wysokie letnie libido powoduje, że seks z nieznajomym to zjawisko
coraz bardziej powszechne, szczególnie, gdy wyjeżdżamy za granicę, gdzie
inne otoczenie sprzyja letnim przygodom, a przypadkowa miłość to swego
rodzaju odskocznia od całorocznej rutyny.
Amerykanie, dzięki licznym badaniom laboratoryjnym udowodnili, że
emitowane silniej latem naturalne feromony, obecne w pocie człowieka,
odpowiadają za nasz obraz w oczach partnera. Jeśli ten jest nami
zainteresowany, feromony zdecydowanie pobudzą jego chęć zbliżenia się do
nas. Dlaczego? Bo związki te oddziałują na podświadomość. Z tego też
powodu nie wyczujemy ich zmysłem węchu. - Odbiór feromonów
polega na stymulowaniu narządu nosowo-lemieszowego, tzw. VNO,
znajdującego się w przegrodzie nosowej. Stąd impulsy kierowane są
bezpośrednio do podwzgórza mózgu, które z kolei jest odpowiedzialne za
bezwarunkowe, instynktowne reakcje ludzkie. Dlatego właśnie często nie
do końca rozumiemy skąd bierze się nasze zainteresowanie tym, a nie innym partnerem – tłumaczy Wiktor Koszycki, analityk zachowań seksualnych.
Randka w sierpniu
Liczne badania dotyczące ludzkiej seksualności
wykazują, że miesiącach letnich mamy też silniejszą ochotę na nowe
doświadczenia. Dużo częściej decydujemy się na miłosne eksperymenty z
ukochanym, znacznie chętniej umówimy się na randkę z nieznajomym.
Bezwonne związki chemiczne, które emituje nasz organizm działają
poniekąd jak magnes, który latem przyciąga intensywniej. Między innymi z
tego powodu w sierpniu mamy lepszy nastrój i zwykle wracamy z wakacji
wypoczęci oraz z nową energią do dalszej pracy. Może warto więc w pełni
wykorzystać urlop i nabrać sił na kolejne dziesięć miesięcy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz